Częściej o edukacji domowej mówimy już nie tylko w aspekcie szkoły zdalnej w czasach pandemii koronawirusa. Nie da się jednak ukryć, jak wiele nieprawidłowości wykazuje polskie szkolnictwo i widać to dokładnie właśnie teraz, kiedy szkoły pozostają zamknięte, a nauka odbywa się w domu. Okazuje się nierzadko, że uczniom taki system edukacji doskonale pasuje, lepiej przyswajają wiedzę, a sama nauka odbywa się zgodnie z ich indywidualnym rytmem i etapem rozwoju.

Czy wiesz, że jeszcze kilka lat temu nauczanie domowe w Polsce traktowane było jako wyjątek? Dzisiaj nie jest już niczym niezwykłym, a coraz więcej rodziców właśnie na taką edukację stawia. W Polsce stałe nauczanie domowe pobiera już ponad 16 tysięcy uczniów. Prognozuje się, że po pandemii koronawirusa liczba ta może wzrosnąć nawet kilkukrotnie.

Zalety nauczania w domu

Dzisiaj dzieci rozpoczynają edukację najczęściej już w przedszkolu, do którego maszerują w wieku 3 lat, a tylko w wyjątkowych sytuacjach maluchy posyłane są od razu do szkoły. Scenariusz zajęć w przedszkolu zawiera bowiem nie tylko akcenty rozrywkowe, nie da się ukryć, że zatrudniona kadra przygotowuje dzieci także do pójścia do szkoły, również w tym aspekcie edukacyjnym.

Nieco inaczej jest w szkołach, jeśli pod uwagę weźmiemy placówki państwowe. W tych prywatnych wdrażane są coraz częściej autorskie programy, niejednokrotnie wzorowane na systemie skandynawskim. W placówkach państwowych podstawowy system nauczania pozostawia jednak wiele do życzenia. Przede wszystkim, dzieci traktowane są jako ogół, a nie indywidualne jednostki. Tylko nauczanie domowe na takie pozwala. Chodzi o to, by materiał edukacyjny dobierany był zgodnie z etapem rozwoju dziecka, nierzadko jego potrzebami i zainteresowaniami. Jeśli nauka odbywa się w domu, ogromną popularnością cieszy się wdrażanie filozofii Montessori. Ta polega na dostarczaniu uczniowi narzędzi edukacyjnych i kreatywnych, dzięki którym nauka odbywa się poprzez zabawę. Dziecko samodzielnie wybiera materiały edukacyjne, dzięki którym swobodnie może zdobywać wiedzę i nowe umiejętności. Nacisk kładzie się na praktykę, a nie teorię.

Warto wziąć również pod uwagę, że nauka w domu nie jest stresująca, bo dziecko uczy się w dobrze znanych mu warunkach.

Przeciwnicy wskazują na wady takie systemu, a przykładem ma być chociażby izolacja społeczna. Nic bardziej mylnego, bo fakt nauczania domowego nie ogranicza przecież spotkań z rówieśnikami. Takie organizowane są na polu prywatnym albo poprzez uczestnictwo w licznych zajęciach dodatkowych.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here